Cześć, witajcie na stronie Szczurzy Gaming. :)
Istnieje pej pod tym samym tytułem – po reaktywacji :) – ale tutaj zamierzam wrzucać jakieś dłuższe teksty i materiały.

Ogólnie przekonałam się już, że prowadzenie ąę gamingowego bloga to wysiłek ponad moje możliwości. Bo o czym tu pisać?
Retro…? Moje dzieciństwo i młodość spędzone w latach 90/00 nie były szczęśliwe i nie mam czego wspominać (do tego nie jestem z biednej rodziny lecz z hajsem raczej był kał jak nawijał Słoń i GameBoye i inne gadżety mogłam oglądać tylko na wystawach sklepów). Gry retro obecnie nie są dla mnie zbyt interesujące i trochę mnie nuży bazowanie na nostalgii. Nie mam za czym tęsknić.
Newsy…? Nie śledzę i średnio interesuje mnie, jaki toksyk z lewej lub prawej strony dostał palpitacji serca, bo w jakiejś nowej grze coś się pojawiło lub się nie pojawiło, albo co odwaliła znowu jakaś korporacja.
E-sport…? Leży daleko poza moimi zainteresowaniami.

Ale mimo to, spróbuję prowadzić tego bloga. Ostatnio gram więcej, niż w ogóle w ciągu ostatnich ośmiu lat i znowu daje mi to radość, więc biorę to za dobrą monetę. Więc pewnie co jakiś czas coś o czymś napiszę. :)

Co musicie o mnie wiedzieć? Jestem chora psychicznie i to dość konkretnie – na schizofrenię. Moja choroba sprawia, że patrzę na życie i całokształt inaczej, niż tzw. większość. Jest to często źródłem nieporozumień i czasem ktoś się o coś zesra, ale cóż, mówi się trudno i żyje się dalej.

Jeśli jesteś dzbanem oceniającym ludzi po tym, na jakim sprzęcie grają, albo czy grają tylko na hard, lub dostajesz bólu dupy, bo ktoś wydał na coś swoje własne pieniądze… A może uważasz, że publiczne mówienie o swoich problemach psychicznych jest “żałosnym robieniem z siebie ofiary” – to nie jest strona dla ciebie.

Wszystkich innych miło mi tu ugościć. ❤️

Dzięki za odwiedziny.
~Lou Fontaine

Ta strona używa plików cookies.
Jak wykorzystujemy Cookies
Jak wyłączyć cookies
AKCEPTUJĘ